Wrzesień tuż tuż, a ty zaczynasz nowy semestr w szkole? A może jesteś studentem i od października będziesz studiować na nowej uczelni? Zaoszczędź sobie niepotrzebnego stresu oraz popraw oceny, podążając za tymi prostymi wskazówkami. Nauka nie musi być taka zła!
1. Pokonaj niechęć do nauki
Ciężko jest robić cokolwiek, kiedy nie widzisz w tym żadnego sensu. Wiele osób popełnia błąd, z góry nastawiając się na coś negatywnie, broniąc się słynnym “ale po co mi to”. Jako że nie ulega wątpliwości, że jeśli interesujesz się biologią, to przedmioty takie jak wiedza o społeczeństwie lub język polski mogą ci się nie przydać w przyszłości, nie oznacza to, że uczenie się ich jest całkowicie bezcelowe. Poznając nowe rzeczy, rozwijamy nasz mózg, zwiększając ilość połączeń nerwowych, dzięki czemu wszystko sprawniej działa. Ćwiczymy pamięć, która działa jak mięsień- im częściej jest używana, tym jest silniejsza. Dlatego warto potraktować naukę przedmiotów, którymi się mało interesujemy, jako środek do celu, jakim jest pozytywne świadectwo, które pozwoli nam na dalszą naukę o tym, co jest naszą pasją.
2. Określ swoją motywację
Korzyści płynących z nauki jest wiele, a ty musisz wybrać, co cię najbardziej zmotywuje. Są to np. dobre oceny, satysfakcja, uniknięcie poprawek- a co za tym idzie- więcej wolnego czasu, i mniej stresu pod koniec semestru. Co więcej, opanowanie na satysfakcjonującym poziomie obowiązkowego materiału oszczędzi ci nerwów i konieczności przebrnięcia przez stosy notatek zaraz przed większymi egzaminami, maturą bądź sesją.
3. Stwórz odpowiednie warunki
Powszechne jest uczenie się na łóżku- to błąd, jako że nasz mózg kojarzy to miejsce z relaksem oraz snem, dlatego ciężko będzie ci się skoncentrować. Zamiast tego, wybierz biurko, na którym będą znajdować się tylko niezbędne rzeczy (podręcznik lub książki, zeszyt z notatkami, długopis, zakreślacze itp.). Wyłącz rozpraszającą muzykę, spróbuj takiej instrumentalnej lub szumu, tzw. “white noise”, która nie będzie utrudniać ci koncentracji. Wycisz lub wyłącz telefon, i zabierz się do pracy.

4. Unikaj monotonii, bądź aktywny
Samo czytanie w kółko tego samego tekstu po czasie znuży nawet osoby, które lubią się uczyć. Zamiast tego użyj wyobraźni- twórz rysunki, jakie będą ci się kojarzyć z konkretnymi hasłami, użyj kolorowych flamastrów, rób własne notatki, czytaj na głos, przyklejaj karteczki.
5. Zamiast kuć na pamięć- zrozum
Uczenie nie polega na kuciu wszystkiego na pamięć- najłatwiej jest, jeśli zrozumiesz materiał, tworząc własne skojarzenia. Nie rozumiesz nic z podręcznika? Poszukaj materiałów na ten sam temat w internecie, np. na YouTube. W wielu przypadkach można znaleźć filmiki, w których wytłumaczone są pojęcia, epoki, zagadnienia matematyczne. Możesz także poprosić o pomoc kogoś z klasy lub samego nauczyciela.
6. Nie zapominaj o robieniu przerw
Nigdy nie zmuszaj się do nauki przez 3-4 h bez przerwy. Mózg z reguły jest w stanie skupić się na jednej rzeczy przez nie więcej niż 45 minut do 1 godziny, dlatego warto regularnie pozwalać sobie na krótkie (nie więcej niż 10-minutowe) przerwy. W tym czasie warto wstać, napić się wody lub herbaty, lub nawet wyjść na moment na świeże powietrze.
7. Nie odkładaj wszystkiego na potem
Ociąganie się to powszechne zjawisko, jednak przez to robimy sobie więcej krzywdy, niż pożytku. Czasami ciężko jest się zmotywować, by zacząć naukę do sprawdzianu lub kolokwium na parę dni przed. Warto jednak zmusić się chociaż do półgodzinnego przejrzenia części notatek, co już jest krokiem w dobrą stronę. Często nauka na dzień przed sprawdzianem jest mało efektywna, jako że nasz umysł nie jest w stanie przyswoić dużej ilości informacji na raz w krótkim czasie. Najlepiej jest rozłożyć sobie materiał na 2-3 dni, zaoszczędzając sobie tym samym sporo nerwów i stresu, które potem mogą odbić się negatywnie na wynikach.